Chciałbym mieć taką żonę jak Chichi. Wierna, dba o dom, o rodzinę, o męża, nie każe mu pracować, Songo może sobie miło spędzać czas, skupić się na sobie, trenować, na ryby chodzić. To jest prawdziwa żona, wspaniała kobieta. Nie bredzi o rachunkach, o kosztach życia, chciałbym mieć taką żonę.